O twórczości
W swoich obrazach, ilekroć je tworzy, ujawnia ukrytą przestrzeń nocnego miasta. Ujawnia podobnie jak mrok, którego czerń wydobywa miejskie lampiony rozświetlające ulice, chodniki, architekturę, reflektory samochodów przecinające noc długim pociągnięciem, szeregi okien autobusów i tramwajów. Równoległy świat, istniejący tylko po zachodzie słońca, im bardziej ono zanika, tym bardziej on wschodzi. Czas wtedy jakby zwalnia, miejskie światła nasycają się kolorem, intensywnieją, przyciągają i hipnotyzują jak niegdyś blask archaicznego ogniska. Świetlne punkty na mapie metropolii wyglądają wtedy jak kakofonia dźwięków, tworzą muzykę świateł, odbijają się wielokroć w szybach miasta, ulotne niczym moment, przeżycie, pozostawiając po sobie tylko smugę kolorowego blasku zapisaną na płótnie. Uwięzione w gęstej, olejnej farbie światła elektryczne, ciągną się przez całą długość płócien, jak przy długim czasie naświetlania, zostają zapisane minuta po minucie, z każdym przesunięciem nabierając w pełni swojej formy i materii.
Adriana Mazur